|
|
|
Wielkanocna skarbnica |
|
|
|
|
|
|
|
Śmigus Dyngus |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Śmigus-dyngus (znany także jako: lany poniedziałek, polewany lub oblewany, gwarowo jako oblaniec) – zwyczaj, pierwotnie słowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym
Śmigus polegał nas ymbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania ("dyngowanie"), dający możliwość wykupienia siępisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo, kiedy te dwa obyczaje się połączyły.
Dyngus po słowiańsku nazywał się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem (Gość w dom, Bóg w dom) a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. Wizytom towarzyszyły śpiewy o charakterze ludowym i religijnym. Dyngus dla uboższych, nie mających bogatych znajomych, stał się sposobem na wzbogacenie jadłospisu i okazją pokosztowania niecodziennych dań (jeśli zawędrowali np. do dworu). Włóczebnicy mieli przynosić szczęście, a jeśli nie zostali należycie za tę usługę wynagrodzeni smakołykami i jajkami, robili gospodarzom różne nieprzyjemne psikusy (co dla skąpych gospodarzy było pierwszym dowodem pecha).Słowo dyngus wywodzone jest od niemieckiego słowa "dingen" co oznacza "wykupywać się" lub "dyngować" (inne znane określenia: "dyng", "szmigus", "wykup" lub "datek"[1]. Należy jednak pamiętać że zwyczaj zbierania datków przy okazji wizyt występuje nie tylko w czasie Wielkanocy ale praktykuje się go także w okresie Trzech Króli, na Śląsku Opolskim podczas tzw. chodzenia z niedźwiedziem i nigdzie tam, a należałoby się tego spodziewać, w nazwie nie występuje słowo dyngus. Innym argumentem przeczącym niemieckiemu pochodzeniu słowa dyngus może być dziełko anonimowego szlachcica pt. Postępek prawa czartowskiego przeciw rodzajowi ludzkiemu wydane w 1570 r w Brześciu Litewskim przez Cypriana Bazylika. Wśród około setki różnych diabłów, szatanów, ich sióstr i pomocnic autor wymienia z nazwy 33 diabły polskie, wśród nich Dyngusa
W "lany poniedziałek", kto się wcześniej zbudził, ten oblewał członków rodziny wodą. Kawalerowie obficie polewali wodą panny, a te z krzykiem uciekały. Jeśli jednak były "suche", to też wyrażały swe niezadowolenie. Konkurent "do ręki" raczej skraplał damę swego serca wodą kolońską. Chyba, że nie było go stać na jej zakup lub był mało domyślny. Zdarzało się, że do domów, w których mieszkały dziewczęta, zakradali się chłopcy i z wiadrami wody wychodzili na strych. Gdy któraś panna wychodziła z izby, to wylewali na nią całą zawartość wiadra.
Wodą poświęconą w Wielką Sobotę gospodarz w lany poniedziałek skraplał obejście gospodarskie, by się w nim darzyło i pola, aby rodziły.
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 47 odwiedzający (52 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|
Czas wiosenny |
|
|
|
|
|
|
|
Baranek Boży |
|
|
|
|
|
|
Baranek Boży (łac. Agnus Dei) – tytuł, którego w Nowym Testamencie używał wobec Jezusa Chrystusa Jan Chrzciciel (J 1, 29). Jest to odwołanie do nauki starotestamentowej, w której ofiara z baranka jest ofiarą składaną Bogu i ważnym elementem celebracji święta Paschy (Wj 12, 1-11). Baranek Boży symbolizuje ofiarę Jezusa na krzyżu, którą złożył dla odkupienia ludzkości (Iz 53, 7).
W Polsce agnusek (od nazwy łacińskiej) to baranek wielkanocny – medalik z wosku poświęcony przez papieża, z odciśniętą na awersie podobizną Jana Chrzciciela, a na rewersie Baranka. Medalik miał chronić przed złem i chorobami. Do dnia dzisiejszego w Wielką Sobotę święci się figurki baranka – symbolu niewinności Chrystusa, wykonaną z masła, cukru, ciasta itp. |
|
|
|
|
|
|
|
Straż Grobowa |
|
|
|
|
|
|
Straż grobowa (Bożogrobcy, Turki) - honorowa formacja paramilitarna, pełniące wartę w kościele przy Bożym Grobie od Wielkiego Piątku po południu do rezurekcji w Niedzielę Wielkanocną.
Obyczaj ten znany jest w Polsce co najmniej od połowy XVII w., jest opisywany w źródłach z XVIII i XIX wieku.honorowe formacje wojskowe lub parawojskowe, pełniące warty w kościołach przy grobach Pańskich od Wielkiego Piątku po południu do rezurekcji w Niedziele Wielkanocną. Obyczaj ten, znany w Polsce prawdopodobnie od połowy XVII w., jest opisywany w XVIII-i XIX-wiecznych źródłach. Na przykład w Warszawie za czasów Augusta III straże grobowe składały się z drabantów królowej i oddziałów artylerii konnej, a w innych miastach i miasteczkach - z oddziałów wojskowych różnych rodzajów broni, w paradnych mundurach; w końcu XIX w. w niektórych regionach Wielkopolski w mundurach z elementami orientalnymi (turbany, krzywe szable tureckie) - być może reminiscencje odsieczy wiedeńskiej lub pielgrzymek do Ziemi Świętej, odbywanych przez szlachtę i magnaterię polską od końca XVII w. (w Jerozolimie służby porządkowe pełniła policja świątynna, Turcy - agowie, w strojach narodowych). Wiejskie straże grobowe również przebierały się za wojsko albo występowały w swych własnych mundurach wojskowych, jeśli uczestnicy straży odbyli służbę wojskową. Obyczaj straży grobowych utrwalił się w tradycji polskiej i jest ciągle żywy. Każdego roku warty przy grobach Pańskich zwyczajowo zaciągają strażacy, w mundurach galowych |
|
|
|
|
|
|
|
Jajko jako symbol |
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za odwiedziny |
|
|
|
|
|
|
Jesteś tutaj -
-osobą |
|
|
|
|